Cięcie i formowanie drzew
CIĘCIE LETNIE DRZEW
Cięcie letnie drzew i krzewów jest ważnym zabiegiem w sadzie. Dzięki niemu uzyskuje się piękny rumieniec na owocach, poprawia się stan fitosanitarny drzew, a także nadaje się odpowiedni kształt koronie.
Cięcie letnie wykonuje się w lipcu i sierpniu, w zależności od odmiany. W przypadku odmian wczesnych np. 'Close', 'Summared' cięcie można wykonać już na początku lipca. W przypadku odmian jesiennych i zimowych zabieg wykonuje się od połowy lipca do końca sierpnia. Zależnie od terminu zbioru owoców danej odmiany, cięcie należy przeprowadzić miesiąc wcześniej. Przykładowo odmiana 'Szampion' dojrzewa w połowie września, należy zatem przyciąć ją w połowie sierpnia. Cięcie letnie nie bez powodu wykonuje się najczęściej dopiero od drugiej połowy lipca. Jeśli zabieg ten wykonamy w czerwcu to pobudzone pąki i pędy odtworzą część utraconych pędów, co sprawi, że późnym latem będziemy musieli powtórzyć cięcie. Zbyt wczesne przecinanie powoduje często powtórne kwitnienie. Ma to niekorzystny wpływ na drzewo, gdyż wpływa na jego osłabienie.
Jabłonie, grusze, śliwy, czereśnie i morele owocują na pędach 2, 3 i 4 letnich, dlatego wskazane jest, aby nadmiar pędów jednorocznych usunąć, gdyż zacieniają one koronę drzewa, a nie są pędami owoconośnymi. Inaczej jest w przypadku wiśni i brzoskwini. Na drzewach tych gatunków owoce wyrastają na pędach jednorocznych, co sprawia, że przycięcie gałęzi pozwoli tym drzewom wytworzyć nowe pędy, na których w następnym roku wytworzą się owoce. Do czasu zbioru owoców z drzew, cięcie letnie dotyczy głównie pędów tegorocznych, na których nie ma owoców. Po zerwaniu owoców można przycinać drzewa podobnie jak w zimie. Latem, po zbiorach koniecznie należy ciąć czereśnie i wiśnie, bo w tym czasie są mniej narażone na różne choroby i szkodniki. Po zebraniu owoców przycina się też krzewy: malin, porzeczek i agrestu.
Podstawowymi gałęziami, które się wycina są tzw. 'wilki', czyli pędy jednoroczne rosnące pionowo do góry i mające około 50 cm długości. Pędy te zacieniają koronę, przez co utrudniają dostęp światła do środka drzewa, owoce nie są w stanie się wybarwić. 'Wilki' przez swoją budowę nie są pędami owoconośnymi, tym bardziej powinno się je wyciąć. Pędy jednoroczne wycina się zarówno ze środka korony jak i u wierzchołka (fot.). Pędy te wycina się przy gałęzi, by światło mogło swobodnie docierać do środka korony. W przypadku, gdy wokół pędu rosną jabłka, 'wilki' przycinamy na wysokości 4-5 listków nad gałęzią z owocami. Listki te mają wykarmić owoce, żeby wyrosły do odpowiedniej wielkości oraz osłonić je przed ostrym słońcem i związanymi z tym poparzeniami owoców.
Owoce tworzą się tylko na gałęziach położonych poziomo, skośnie i łukowato. Należy tak przeprowadzić cięcie, aby właśnie te gałęzie odsłonić. Są to pędy rosnące słabiej, mające 20- 40 cm długości, które będą stanowić rezerwę owoconośną na następne lata. W koronie drzewa należy wyciąć gałęzie krzyżujące się, rosnące do środka korony oraz martwe. Usuwamy też pędy, które rosną za nisko, przez co utrudniają uprawę gleby. Pędy te w przyszłości pod nadmiarem owoców będą pokładać się na ziemi, co sprawi, że owoce staną się nieatrakcyjne. Pędy takie mają skłonność do wyłamywania się, co też jest niekorzystne dla drzewa. Również należy wycinać gałęzie odbiegające od planowanego kształtu korony. Wycina się także pędy chore, porażone przez mączniaka jabłoni, które charakteryzują się szaro- białymi liśćmi, jakby posypanymi mąką. Choroba ta powoduje gorszy plon z drzewa, pędy mają zahamowany wzrost. Pędy te wycina się, co przyczynia się do wyeliminowania tej choroby. Wycięte pędy powinno się spalić. Także pędy porażone przez zgorzel kory należy wycinać i palić. Choroba ta charakteryzuje się nagłym zasychaniem pędów lub gałęzi. Chore gałęzie wycina się 20- 30 cm poniżej zauważonego miejsca wystąpienia zgorzeli.
Cięcie letnie to głównie rozrzedzenie gałęzi, korygowanie kształtu, rozpiętości i wysokości korony drzewa. Cięcie to ułatwia dystrybucję wapnia w roślinie oraz poprawia wybarwienie owoców. Umożliwia uzysŹkiwanie lepszej jakości wewnętrznej owoców. Jabłka nasłonecznione szybciej dojrzewają, są większe, bogatsze w cukier, przez co są smaczniejsze. Jest ono również pewnym uzupełnieniem cięcia zimowego. Cięcie letnie przyczynia się do zawiązania większej ilości pąków kwiatowych, a tym samym i owoców w roku następnym. Wycinanie wilków to też duża oszczędność czasu pracy przy późniejszym cięciu zimowym.
CIĘCIE ZIMOWE DRZEW
Cięcie zimowe w zależności od odmiany wykonuje się od lutego do maja. Jako pierwsze przecina się jabłonie i grusze. Następnie śliwy i brzoskwinie. Czereśnie i wiśnie ze względu na podatność na choroby kory i drewna przycina się tylko po owocowaniu, czyli na przełomie lipca i sierpnia. Orzech włoski i morela w zasadzie nie wymagają cięcia. Do przeprowadzenia cięcia potrzebny jest nam ostry sekator do cięcia gałęzi i piłka do ścinania konarów. Rany powstałe po grubszych gałęziach smarujemy preparatem Funaben 3 PA lub białą farbą emulsyjną z dodatkiem 1% Funabenu 50, lub Miedzianu 50. W przypadku starych drzew w celu ich odmłodzenia usuwamy kilka grubszych konarów , a zarazem zwiększamy dostępność promieni słonecznych do środka korony. Sekatorem wycinamy pędy skierowane do środka korony, krzyżujące się, pokładające się nad sobą, 'wilki', czyli rosnące pionowo w górę jednoroczne pędy (również z wierzchołka drzew pędy konkurujące z przewodnikiem), gałęzie suche, połamane, chore. Prześwietlając koronę drzewa wycina się około 20% gałęzi i pędów. Nie jest to dużo, mając na uwadze, że drzewo na wiosnę zazieleni się, gdy rozwiną się na nim liście, następnie pojawią się na nim przybierające na wadze owoce, a wczesnym latem wypuści nowe pędy. Pień powinien mieć wysokość ok. 50 cm, poniżej tej wysokości nie powinny znajdować się żadne pędy. Jeśli takowe występują należy je wyciąć. Koronę jabłoni powinno przycinać się tak, by miała kształt wrzeciona, zaś grusze i śliwy formujemy na kształt stożka.
Skłonność do dużej ilości pędów pionowo wyrastających z konarów mają przede wszystkim grusze i śliwy, a także niektóre odmiany jabłoni. Najsilniej rosnące należy wyciąć, słabiej rosnące przyciąć o 1/4- 1/3 długości nad pączkiem lub pędem, tak by gałązka mogła rozwinąć się na zewnątrz korony, zaś słabo rosnące pędy zostawia się. Podobnie skraca się pędy brzoskwiń, tylko z tą różnicą, że nawet o 3/4 długości, gdyż brzoskwinie owocują na pędach jednorocznych i muszą mieć możliwość wypuszczenia nowych pędów. Brzoskwinie tnie się na początku kwitnienia, czyli w fazie różowego pąka. Drzewka wiśni jeśli są niższe niż 2m, przecinamy po owocowaniu, oprócz suchych i chorych pędów, wycina się ok. 10% pozostałych pędów. Natomiast wiśnię wysokości ok. 3m prześwietlamy o 20% jej objętości.
Poprzez cięcie zimowe, zwane inaczej prześwietlającym, korona drzew rozrzedza się dzięki czemu światło słoneczne może docierać do wnętrza korony. Dzięki temu owoce są bardziej dorodne i większe, mają lepsze wybarwienie i są smaczniejsze. Zabieg ten zapobiega przemiennemu owocowaniu, przyczynia się do nadania koronie kształtu, dzięki któremu będziemy mieli ułatwiony dostęp do owoców w czasie zbioru.
CIĘCIE STARYCH DRZEW
Mój tato posadził sad zaraz po wojnie. Rosły w nim drzewa wysokopienne o rozstawie 6x8 m. Pamiętam ich olbrzymie konary, sięgające chmur. Wspaniale nadawały się do zabaw dziecinnych, ale jabłka z nich trzeba było zbierać z kilkumetrowych drabin. Owocowały tylko na obwodzie korony co było naturalnym dążeniem do słońca.
W latach siedemdziesiątych tato wyciął stare drzewa i posadził nowe, które miały do 5 m wysokości, a rozstawa ich wynosiła 6x 4 m. Ja w tym czasie ukończyłem studia i odbyłem praktykę w skierniewickim Instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa. Chciałem jak najszybciej wykorzystać nabytą wiedzę. Postanowiłem, zgodnie z najnowszymi tendencjami, obniżyć drzewa. Gdy zacząłem je przecinać, tato nie mógł patrzeć na moje barbarzyństwo. Niestety trochę przesadziłem. Obniżając każde drzewo, wyciąłem 50% konarów. Jesienią zebraliśmy duże , ładnie wykolorowane jabłka ale wyrosło też mnóstwo "wilków"- mocnych pędów jednorocznych. W następnym roku sam musiałem się męczyć z wycinaniem "wilków". Była to dla mnie nauczka, z której wyciągnąłem pewne wnioski poparte dalszą praktyką.
A oto one:
- Nie wolno ciąć więcej jak 30 % masy drzewa.
2.Zawsze należy wycinać górne konary wierzchołkowe, wówczas światło dochodzi do wnętrza korony, gdzie zaczynają owocować nowe niżej położone pędy.
3.Skracając konar, należy zostawić taką gałązkę, której średnica będzie większa niż połowa średnicy obciętego konaru.
4.Konary odchodzące od głównego pnia nie powinny być grubsze, niż połowa jego grubości.Pozostałe należy wyciąć.
5.Należy unikać podcinania konarów od dołu, chyba że są suche. W przeciwnym razie przenosimy owocowanie do góry i musimy kupować wyższe drabiny.
6.Jeżeli chcemy radykalnie zmniejszyć wysokość drzewa, należy je ściąć w 1/3 wysokości od góry. Z wyjątkiem "wilków" innych gałęzi w danym roku nie wycinamy .
7.Cięcie najlepiej wykonywać, gdy drzewa mają już pierwsze listki lub podczas kwitnienia i po nim, lecz nie później niż w czerwcu. Dzięki temu terminowi wyrośnie mniej "wilków" i gałęzi, a owocowanie w następnych latach się zwiększy .
8.W lecie, cztery tygodnie przed zbiorem należy wyciąć większość najmocniejszych "wilków". Wówczas słońce dotrze do owoców, poprawi ich kolor i smak.
Powyższe uwagi dotyczą głównie jabłoni silnie rosnących, które często widzę w przydomowych sadach lub ogródkach, a ich właściciele boją się użyć ostrej piłki. Cięcie młodych jabłoni , na podkładkach karłowych i półkarłowych, wykonuje się trochę inaczej.
Doświadczeni sadownicy mówią, że drzewo ma dwie możliwości: albo będzie produkować drewno, albo owoce. Ja podałem państwu tą drugą możliwość.
CIĘCIE MŁODYCH DRZEW
Od paru lat w Polsce sadzi się drzewa na podkładkach karłowych i półkarłowych. To bardzo dobrze, ponieważ tylko takie drzewka odpowiednio pielęgnowane, dają już plony już w drugim i trzecim roku po posadzeniu. Młode drzewka w zależności od siły wzrostu i wieku przecina się raczej umiarkowanie. Ja podam państwu parę porad, które odnoszą się do drzewek jabłoni oraz grusz karłowych i półkarłowych.
Drzewa karłowe zawsze muszą rosnąć przy palikach, półkarłowe tylko do piątego roku wegetacji. Bez palików wyłamią się one lub stracą przewodnik. W pierwszym roku po posadzeniu jednorocznego drzewka nierozgałęzionego, przewodnik przecina się na wysokości 70-90 cm (rys.3). Jeżeli drzewko jest rozgałęzione zbyt nisko to wycinamy boczne gałązki do wysokości 50 cm od ziemi, a przewodnik przecina się 40 cm od najwyżej położonej gałązki (rys.1).
Drzewko w drugim roku, formujemy podobnie. Wierzchołek tworzymy na wysokości 40 cm od najwyższych gałązek, boczne gałązki skracamy tylko wówczas, gdy ich średnica jest zbliżona do średnicy pnia lub gdy wyrastają pod zbyt ostrym kątem do przewodnika.
Jeżeli drzewko w drugim roku ma bardzo mało gałązek , możemy skrócić przewodnik do 20 cm nad ostatnimi gałązkami, wtedy na pewno wyrosną boczne gałązki (rys.2). Przy formowaniu młodych drzewek najważniejsze jest odginanie młodych gałązek do poziomu tak, żeby kąt między nimi, a przewodnikiem wynosił 90 stopni. Najlepiej wykonać to wiosną, gdy młode pędy mają do 10 cm .U siebie w sadzie, przyginam pędy do pnia gumowymi recepturkami, przeważnie w maju.
W trzecim i czwartym roku, przewodnika już nie tniemy, lecz przywiązujemy go do palika.
Gałązki wycinamy tylko tam, gdzie pokładają się na siebie lub są zbyt nisko. W następnych latach stare gałęzie wycinamy przy pniu, zostawiając 2-4 cm czop, z którego mają wyrosnąć młode pędy. Drzewko tylko wtedy wyda ładne i duże owoce, jeżeli będzie miało jedynie dwu- lub trzyletnie gałązki. Starsze gałęzie należy systematycznie wycinać.
Najlepszym terminem cięcia młodych drzew karłowych jest marzec i połowa kwietnia. Starsze drzewa lepiej ciąć w trakcie wegetacji, nie później jednak niż do połowy czerwca.Ja mam w sadzie trochę drzew dwudziestoletnich ,które mają tylko gałęzie trzyletnie i czteroletnie. Pięknie owocują dając duże owoce, ponieważ zawsze są młode.
Generalna zasada przy drzewach karłowych jest taka, żeby używać sznurka do przyginania gałęzi zamiast sekatora do ich cięcia. Trzymając się tej zasady będziecie państwo mieli corocznie piękne owoce ,czego wam życzę. Pamiętajcie też o ochronie.
Formowanie koron i cięcie drzew
W sadzie intensywnym, powinno skłaniać się drzewka do jak najwcześniejszego owocowania. Jeśli drzewko obficie zaowocuje w 2-3 lata po posadzeniu, to owocowanie hamuje dalsze rozrastanie się koron. Natomiast, jeśli drzewo w porę nie zaowocuje, to jego intensywny wzrost powoduje wypełnienie przestrzeni między drzewami i nadmierne zagęszczenie koron. Najlepszym sposobem wczesnego owocowania, jest przyginanie pędów. Należy unikać cięcia młodych drzew i ograniczyć je do niezbędnego minimum. Głównym zadaniem cięcia w sadzie owocującym, jest regulowanie plonowania i jakości owoców. Gdy drzewa są starsze, to należy wycinać całe gałęzie, a skracanie wykonywać tylko tam, gdzie jest to konieczne. Cięcie "rozluźnia" korony, ułatwia przenikanie światła słonecznego do wszystkich gałęzi, a także stwarza warunki do skutecznego opryskiwania. Najkorzystniejszą formą korony do sadów karłowych jest wysmukła korona wrzecionowa. Korona ta ma u dołu tylko jeden okółek gałęzi o rozpiętości 1 do 2 m, natomiast wyżej na przewodniku, znajdują się tylko pędy owoconośne.
Przy formowaniu drzew karłowych, konieczne są stałe podpory. W sadzie użyto stałych podpór, składających się ze słupków betonowych i rozciągniętych drutów mocowanych do tych słupków. Przy każdym drzewku jest umieszczona tyczka bambusowa, która jest przywiązana do drutu biegnącego górą. Do tej tyczki jest przywiązane drzewko, dzięki czemu nie przechyla się ono pod ciężarem owoców. Jest to najbardziej ekonomiczny sposób prowadzenia drzew karłowych.